Czechy: Nowela ustawy pandemicznej przyjęta. Obrady trwały 35 godzin
Według resortu zdrowia Czech, tym samym nie będzie potrzeby sięgać po instytucję stanu wyjątkowego, a przepisy nie powinny być negowane przez sądy.
Wiadomość przekazała Polska Agencja Prasowa.
Nowe przepisy
W ostatecznym głosowaniu nowelizacji nie poparli posłowie partii opozycyjnych. Przewodniczący partii Wolność i Demokracja (SPD) Tomio Okamura zapowiedział złożenie skargi konstytucyjnej na poprawione przepisy i na sposób ich uchwalenia. Izba Poselska debatowała w trybie nadzwyczajnym, który pozwala w niektórych okolicznościach na procedowanie ustaw tego samego dnia.
Zgodnie ze zmienionymi przepisami ograniczenia związane z walką z koronawirusem będą mogły objąć szerszy zakres działań niż dotychczas. Władze Republiki Czech będą mogły zlecać testy na obecność wirusa Sars-CoV-2 w organizmie przedsiębiorcom, studentom, uczniom, a nawet przedszkolakom. Posłowie ograniczyli też górną granicę kar, które można nakładać za naruszenie ograniczeń pandemicznych.
Politycy pięciu partii tworzących centroprawicowy gabinet Petra Fiali zgodzili się na ograniczenie obowiązywania znowelizowanej ustawy do 30 listopada oraz zrezygnowali z dodatkowych uprawnień dla ministerstw obrony i spraw wewnętrznych. Zgodzono się także, że władze nie będą już mogły wprowadzać całkowitego zakazu organizowania imprez prywatnych i publicznych oraz działalności klubów muzycznych, tanecznych, dyskotek, kasyn czy salonów gier. Możliwe będzie jedynie ograniczenie ich działania. Projekt trafi teraz do rozpatrzenia przez senatorów.
"Certyfikaty covidowe"
W środę Najwyższy Sąd Administracyjny (NSS) Czech zniósł obowiązek okazywania "certyfikatów covidowych". Oznacza to, że wszyscy, w tym osoby niezaszczepione przeciwko COVID-19, będą mogły w tym kraju korzystać z lokali gastronomicznych i hoteli.
Sąd orzekł, że ministerialne rozporządzenia nie mogą być konstruowane w ten sposób, że choćby pośrednio zmuszają ludzi do szczepień, które nie mają charakteru obowiązkowego.